Jadąc dziś rano do pracy zauważyłem dziwne zachowanie mojej Octy, mianowicie przy ok 1800 obr na 4 biegu podczas lekkiego przyspieszania szarpnęło dość mocno ale raz. Po chwili zaczęła mrygać kontrolka od świec żarowych. Poczułem jeszcze raz mały brak mocy ale taki jakby przechodziła w tryb awaryjny podczas mocniejszego przyspieszania, to też było chwilowe. Podczas powrotu nic takiego się nie działo oprócz migania tych świec. w jedną stronę robię ok 25 km. Mam założone wtryski od ASV, jeżdżę na nich od półtorej roku, zmieniłem tylko dawkę paliwa i tak śmigam. Dziś zdążyłem sprawdzić świece, ale są dobre, co dalej, przeczyścić czujnik świateł?
Jak działają światła stopu to niema potrzeby.
Miałem podobny objaw i w moim przypadku,problemem była gruszka od podciśnienia przy turbinie (skorodowała).
Nie pij za kierownicą. Stukniesz kogoś w zderzak i sobie rozlejesz jak pomogłem to daj punkcik sprzęgło od G 60
Komentarz